4 lipca 2013 - zaczynamy drugą warstwę
Chudy - 10 cm beton juz suchutki - bez jednego pęknięcia!!!! Panowie zabierają się za szalowanie i układanie zbrojenia we wszystkich możliwych
kierunkach - takie 3D
Chudy - 10 cm beton juz suchutki - bez jednego pęknięcia!!!! Panowie zabierają się za szalowanie i układanie zbrojenia we wszystkich możliwych
kierunkach - takie 3D
godzina 17.00 kopara kopie już 9 godzinę z precyzją do 1 cm, ale i tak robi się nerwowo, bo pompa do betonu i dwie betoniary czekają, aż koparka skończy wykopywać ok. 162 m2 ziemi. Oczywiście w celu podniesienia emocji - w między czasie przyjechała stal 2,5 t na zbrojenie płyty oraz koszmarnie wielka wywrotka z tłuczniem na utwardzenie wjazdu - a ludzie zaczwynają wracać z pracy - na drodze atmosfera nie ziemaska!!!!!
Po wykopaniu "dziury" ok. 100cm głębokiej lejemy 10 cm warstwę chudego betonu B15 - 17,5 m3
Majster zaczął robotę od zbicia sobie stołu z desek, a potem przyjechała koparka i się zaczeło!!!!!
POSADOWIENIE BUDYNKU NA PŁYCIE DENNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co oznacza, że zakopujemy pieniądze w "błoto"
No cóż kupiliśmy gotowy projekt - zaczeliśmy go przystosowywać do "działki" i ktoś wymyślił nagle badania geotechniczne, które nakazał budowę w takiej technologii, mimo iż wkoło stoją budynki na zwykłych fundamentach!!!!
A zatem relacja z budowy płyty:
Po 18 miesiącach oczekiwania na WZ-ke i 10 miesiącach dalszej biurokracji (załatwienie prądu było najwiekszym osiągnięciem) mogliśmy zaprosić 01.07.2013 geodetów do tyczenia budynku.